W poprzedniej części pokazałem, jak zrobić ściankę kolankową, która będzie kończyła całą połać dachu. W tym odcinku zajmę się montażem wieszaków ES125, na których potem zawisną płyty G-K.
Po co są wieszaki i czemu zajmuję się nimi teraz? Wieszaki stanowią dystans, który będzie utrzymywał stelaż w pewnej odległości od spodu krokwi. Przestrzeń, która tam powstanie, wypełnię wełną mineralną, żeby usunąć ewentualne mostki termiczne. Warto powiesić wieszaki przed układaniem wełny, żeby wełna nie przeszkadzała w wyznaczaniu linii prostych. Wełna w naturalny sposób wybrzusza się na środku zabierając możliwość prostego zaznaczenia linii na krokwiach.
Jak na początku każdego zadania – rozmierzamy, gdzie wieszaki mają być. Profile CD60, które zawisną na tych wieszakach, mają iść prostopadle do krokwi, w poprzek całej powierzchni dachu. Powinny one iść co 40 cm, chociaż niektórzy stosują inne odległości (50 cm, 60 cm). Warto również, żeby pierwsza płyta G-K, która oprze się na naszej ściance kolankowe kończyła się w połowie profilu. To oszczędzi nam cięcia płyt.
Sznurek traserski to długi sznurek bawełniany nasączony kolorową kredą |
Poziomica laserowa potrafi rysować ładne, proste kreski |
Rozmieszczenie wieszaków zaznaczamy na skrajnych krokwiach. Teraz w magiczny sposób trzeba przenieść jedną ciągłą linię pomiędzy naszymi znakami. Można to zrobić na kilka sposobów. Pierwszy to rozciągnięcie żyłki lub sznurka pomiędzy punktami i zaznaczenie ołówkiem na wszystkich krokwiach po drodze, którędy żyłka przechodziła. Drugi to użycie sznurka traserskiego, czyli sznurka umazanego w kolorowej kredzie. Trzeci to laserowa poziomica, która wyznacza linię prostą. Najszybszym sposobem jest sznurek traserski i tego właśnie użyłem. Jak to zrobić? Z dwóch stron przykładasz sznurek do punktów krańcowych, napinasz sznurek, a następnie „strzelasz sznurkiem” w krokwie odciągając napięty sznurek i gwałtownie puszczając. To powinno zostawić ślad kredy na dolnej powierzchni krokwi. Ślady te tworzą ładną linię, do której montujemy wieszaki.
Montaż wieszaków to po prostu przykręcenie na dwie śruby wieszaka do drewna tak, żeby jego środek był na linii kredy, żeby wieszak był mniej więcej w połowie szerokości krokwi. Po przykręceniu nie warto odginać bocznych skrzydełek. Niech wieszak jeszcze będzie płaski przez jakiś czas. Uchroni to przed bolesnymi okaleczeniami w trakcie pracy.
Kiedy już wiemy, gdzie przykręcać wieszaki, czas na akcję:
Wkręcanie śrub wkrętarką oszczędza czas i siłę. Jednak bardzo istotne jest, żeby dobrać idealnie końcówkę wkrętarki (bit) do śruby. Zwykle producenci śrub podają typ końcówki którą należy użyć. Różnica między dopasowaną końcówką a podobną jest taka, że przy dopasowanej wystarczy jedna ręka do trzymania wkrętarki – śruba staje się naturalnym przedłużeniem wkrętarki i nie ucieka na boki. Wystarczy mała rozbieżność i potrzebujemy trzeciej ręki do trzymania. śruby.
W następnym odcinku zacznę kłaść wełnę między krokwie. Zapraszam
Czy beda kolejne czesci ocieplenia poddasza?;)
Trzeba pamiętać że takie prace jak ocieplenie poddasza to inwestycja na lata. Trzeba mieć spora wiedzę żeby wykonywać takie prace samodzielnie ale najczęściej jednak lepiej jest do tego typu prac zatrudnić fachowców z doświadczeniem.
—
http://www.eko-izolacje.pl
a nawet nie wiedziałam, że jest w sprzedaży tak zwany sznurek traserski. Ja zawsze używałam zwykłego sznurka, który mazałam opalonym drewnem albo wapnem bądź kredą :)) ale lepsze jest polano. Taki mam sposób podpatrzony u dziadka 🙂 ta metoda bardzo się przydaje przy znaczeniu długich bali do cięcia. Dziadek nazywał to kreślucha :))))))
Większość narzędzi sprzedawanych bierze się z podpatrzenia dobrych praktyk.
„Kreślucha” – rewelacyjna nazwa. Wpada w ucho. Teraz będę na swój sznurek tam mówił. Tylko nie będę mazał go polanem, zostanę przy kredzie – łatwiej się spiera.
W marketach możesz dostać za kilka PLNów kolorową kredę do takiego sznurka. Jest o tyle fajne, że nie jest tłuste i łatwo się usuwa z ubrań i rąk.
Pozdrawiam
— Andrzej
Baaaardzo przydatna rzecz na budowie ta kreślucha. A i do cięcia drewna do znaczenia linii cięci ana korze rewelacyjna. Pozdobnie jak Andrzej, jestem za kredą 😉
Andrzej, podpatruję, u mnie juz jedna warstwa wełny położona na dachu. Ścianke kolankowa mam wyższą. Podglądam, podpatruję, zerkam …
Pozdrawiam Was
Red
Red
muszę w takim razie za Tobą nadgonić z publikacjami.
— Andrzej
to poszukam tej kredy 🙂