york vise

Kupuję imadła do stołu warsztatowego

Decyzja zapadła.Stół bez imadeł nie spełnia swoich funkcji. W trakcie konstrukcji warsztatu zakładałem, że dokręcę do niego jedno albo dwa imadła. Nadszedł ten czas.

Niestety nie mogłem znaleźć w polskich sklepach takiego imadła stolarskiego, jakie bym chciał. A chciałem imadło, które dało by się całkowicie obłożyć drewnem i pozwalało by na duży wysuw.

Dzisiaj kupiłem w sklepie Axminster elementy do imadeł w moim wspaniałym stole.

york vise 400x400 Kupuję imadła do stołu warsztatowego

Po pierwsze kupiłem boczne imadło, które będzie służyło do drobniejszych prac. Wybrałem imadło firmy York, bez mechanizmu szybkiego uwolnienia. A dokładniej prowadnicę do takiego imadła. Link do imadła: York Plain Screw Vice Guide

york vise screw 400x400 Kupuję imadła do stołu warsztatowego

Po drugie kupiłem dwie śruby do zrobienia imadła końcowego, które będzie szerokości całego stołu. Imadło to pozwoli mocować długie elementy jak blaty. Dwie śruby będą przyciągały do boku ogromną, 70 cm szczękę imadła. Link do śrub: York Tail Vice Screw.

Zastanawiałem się nad tym, czy nie dokupić od razu jakieś fajne imaki, zwane pieskami stołowymi. Pewnie fajnie by było mieć takie śliczne mosiężne, błyszczące. Jednak w końcu uznałem, że to strata kasy. Zrobienie takich imaków z pręta i grubej gumy nie powinno być problemem. Pozwoli mi natomiast dostosować grubość imaków do moich potrzeb.
Kolejna rzecz, którą rozważałem to dociski mocowane do otworów na imaki. Takie co się je młotkiem dociska i trzymają obrabiany materiał. Czy ktoś tego używa? Jakieś opinie?

Teraz będę cierpliwie czekał na ostatnie wyceny transportu i na dojazd imadeł. Już nie mogę się doczekać…

Zdjęcia pochodzą z serwisu www.axminster.co.uk

Andrzej Boczek

16 thoughts on “Kupuję imadła do stołu warsztatowego”

    1. Maciek,
      Może najprościej będzie pojechać do sklepu producenta – są za naszą granicą południową.
      W razie czego, mam leżące dwie śruby – mogę użyczyć.

      Pozdrawiam
      — Andrzej

    1. Maciek,
      Za transport policzyli mnie 19 funtów (brałem jedno imadło i dwie śruby).
      Całość operacji (od zamówienia do uśmiechu na ustach) trwała około tygodnia.

      Pozdrawiam
      — Andrzej

  1. Sorry, że się „wetnę” w dyskusję, ale mam doświadczenie z tymi imadłami oferowanymi przez dłuta.pl (typ Standard). Pragnę ostrzec zainteresowanych, że są one nieco poniżej standardu – szczęka mocowana do stołu nie trzyma kąta prostego (na wysokości szczęki odchyłka sięga nawet 2 mm). Ponadto otwory do mocowania przez szczękę do czoła stołu są źle rozmieszczone – dwa skrajne trafiają w osie śrub służących do mocowania imadła od góry, przez grubość blatu stołu. Uczciwie mówiąc – jak sobie z tym poradzisz, to reszta jest OK.

  2. Imadła York można kupić bezpośrednio od producenta: www . york . cz.
    Ceny trochę niższe niż z UK.

    Kupowałem dwa imadła, i jeszcze trochę mniejszych akcesoriów -w sumie uzbierało się 21kg; koszt wysyłki 21Eur.

    pozdrawiam
    Bartek

    1. Witaj Bartek,

      Rzeczywiście z czech jakoś bliżej i taniej. Doszedłem do tego, skąd jest producent mając instrukcję obsługi w ręku. Czyli klasycznie – musztarda po obiedzie.

      Pozdrawiam
      — Andrzej

  3. Właśnie szukałem takich imadeł w internecie, ale w Polsce ich mało, a jak już są to drogie, niestety. Skończyło się na tym, że po garażowych wykopkach u moich dziadków znalazłem stary stół stolarski, który został po pradziadku. Co prawda trzeba włożyć w niego dużo pracy i wysiłku, ale ma imadło i, co ważniejsze, historię 🙂

    1. Witaj Szymonie, miło Cię gościć 🙂

      Wykopanie starej strugnicy rzeczywiście jest pozytywnym wydarzeniem. Nie trzeba wielu rzeczy wynajdować od nowa. No i to obcowanie z historią 🙂
      Jeśli to dobra strugnica, to pewnie nie trzeba zbyt wiele z nią robić – wystarczy wyrównać powierzchnię, naoilwić imadła i można zabierać się do pracy 🙂
      Co do imadeł, zastanawiałem się jak jednak popierać polski przemysł i gdzieś jednak znaleźć takie imadło w kraju. Pytałem większości stolarzy, którzy aktywnie pracują, pytałem w wielu sklepach stolarskich i metalowych. Dostawałem rady: kup se pan starą strugnicę, szukaj pan na rynku staroci, na allegro pan na pewno znajdzie, zamów pan w warsztatach szkolnych wytoczenie czegoś takiego. W końcu poległem – zamówiłem w UK. Przyszło po 4 dniach.

      Pozdrawiam

      — Andrzej

    1. Red, Ty będziesz wiedział na pewno 🙂
      Chcę zrobić drewniane szczęki do imadeł i zastanawiam się nad rozmiarami.
      Chcę zrobić dwa imadła – boczne o szerokości około 35 cm i końcowe o szerokości całego stołu – 70 cm. Do bocznego chcę użyć imadło z prowadnicami a do końcowego dwóch śrub.

      Jaka grubość? Będę chciał w tym wwiercić otwory na imaki, więc nie może być za cienkie. 40mm może być mało, jak wywiercę otwory 19mm, to za mało zostanie. 50mm?
      Od strony stołu szczękę zrobię 20 mm.
      Jaka wysokość szczęki? 8 cm? 10 cm?
      Blat mam skręcony z dwóch płyt laminowanych, czyli w sumie 36mm.
      Szczęki zrobić z jednego kawałka drewna, czy przeciąć i skleić?

      — Andrzej

    2. Hej
      Niestety nie odpowiem na Twoje pytania bo nie widze całej koncepcji, nie znam wymiarów. Powiem szczerze że stół z płyt laminowanych chyba nie jest dobrym rozwiązaniaem (oczywiście lepszym niz żaden stół). Jak już to wszystok pomontujesz to pomyśl nad zrobieniem stołu z drewna. Trochę Ci zazdroszczę bo masz przynajmniej miejsce na to wszystko. U mnie z takim miejscem kiepsko. Masz tu link do bloga tego gościa którego już obserwujesz. On zrobił kilka stołów i może wrto coś tam podpatrzeć.
      http://www.closegrain.com/search/label/Workbench\

      Pozdrawiam
      Red

    1. Witaj Lookazz na moim forum 🙂
      Oglądałem te imadła na dluta.pl i nie przekonały mnie za bardzo. Może jestem uprzedzony, ale jakoś mam wrażenie, że to jest takie pośrednie imadło pomiędzy ślusarskim a stolarskim.
      Cena z UK nie jest aż tak drastycznie mniejsza (koszty transportu są istotne), jednak w .pl nie udało mi się znaleźć sensownego zestawu prowadnic do zrobienia imadła.
      Jak kupować? Axminster uznaje paypala i karty kredytowe. Możesz więc skorzystać z dowolnej metody – karta kredytowa, przelew bakowy do paypala itp. Oczywiście, pokrycie marży za kurs wymiany jest po Twojej stronie, ale do tego to już chyba się przyzwyczailiśmy 🙂

      Dzisiaj pani z Axminstera potwierdziła dostawę, teraz czekam na wysyłkę. Zgubią, czy nie?

      Pozdrawiam
      Andrzej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.