Na początek: podwozie

Podwoziem będzie dla nas system utrzymujący równomierny i stabilny tor posuwu sanek po blacie. Chcemy uzyskać gładkie ale stabilne przesuwanie się sanek na powierzchni blatu piły z użyciem właśnie rowków, które ma blat piły.

Celem naszym jest przyklejenie listew do spodu sanek w taki sposób, żeby trafiały dokładnie w rowki piły i pozwalały sankom na ruch po prostej linii bez możliwości ruchów w boki.

Najpierw musimy oczywiście przygotować sobie listwy. Mierzymy dokładnie suwmiarką szerokość rowka i wycinamy listwę o tej szerokości. Jeśli nam się uda, możemy zrobić listwę o kilka dziesiątych milimetra węższą, żeby bez większego wysiłku przesuwała się w rowku.

Po wycięciu czeka nas etap dopasowywania drobnym papierem ściernym – dopasowujemy listwę do rowka tak, żeby bez większych oporów przesuwała się wzdłuż rowka.

Pamiętajcie, że listwa będzie się poruszała w górnej części rowka, przy samym blacie. Dopasowujcie więc listwę w tym miejscu.

Przygotowujemy dwie listwy o długości sanek.

Kiedy mamy już listwy, odkręcamy zabezpieczenia piły i całkowicie chowamy ostrze pod stolikiem. Nie może wystawać ponad blat. Od teraz piła staje się stołem roboczym. Proponuję również odłączyć ja od prądu. Może też być to dobry moment, żeby ją trochę odkurzyć.

Następny krok to przyklejenie listew do spodu sanek. Najlepszą metodą jest zrobienie tego na pile. Żeby to zrobić musimy unieść listwę w rowku tak, żeby wystawała ponad blat stołu. Można w rowku ułożyć podkładki o odpowiedniej grubości lub po prostu druga listewkę.

Na takiej konstrukcji układamy nasze listewki – prowadnice a następnie smarujemy je klejem stolarskim. Na to kładziemy płytę tak, żeby była w miarę symetrycznie i równolegle w stosunku do tarczy piły.

Całość przyciskamy (karton z zapasem kafelków  zawsze się przydaje) i udajemy się na zasłużony odpoczynek – klej musi wyschnąć.

Po wyschnięciu kleju (dnia następnego) ponownie za pomocą papieru ściernego wygładzamy listwę tak, aby całość przesuwała się gładko po blacie. Dla zmniejszenia tarcia można listwy nasmarować woskiem stolarskim. Nie stosujmy jednak niczego, co może zabrudzić blat piły a w konsekwencji drewno które będziemy potem cięli na pile.

Gratulacje! Nasze podwozie jest gotowe. Teraz już wiemy, do czego możemy wykorzystać rowki w blacie. Ale to nie koniec naszej przygody. W końcu to nie sztuka zrobić z piły stół.