Mierzenie
Jak już mamy nasze materiały, zabieramy się za wymierzanie całości. Najpierw mierzymy odległość pomiędzy piłą a brzegiem stolika.
Chodzi o wymiar mierzony prostopadle do piły w kierunku dłuższej części stolika. Pomiar nie musi być dokładny.
Do uzyskanego wyniku dodajemy jakieś 2-3 cm. Ten wymiar posłuży nam do narysowania wzdłuż płyty linii, odległej od krawędzi. Rysujemy linię.
Następnie mierzymy, ile silnik wystaje poza stolik piły. ten wymiar będzie nam potrzebny do zaznaczenia, gdzie przechodzi piła i gdzie nie można przykręcać przykładnicy do elementu ciętego.
Odkładamy uzyskaną odległość (już bez dodawania niczego) i w tej odległości od narysowanej linii rysujemy drugą. Przestrzeń między liniami oznaczamy ołówkiem tak, żeby nie budziło wątpliwości, że jest to powierzchnia wyłączona z pracy przeznaczona tylko dla piły. Ja po prostu namalowałem wielkie X-y
Niezłe rozwiązanie, ale ponieważ zdarza mi się ciąć różnej długości materiały, taka prowadnica musiałaby mieć różne długości – nie przyłożę dwumetrowej do ucięcia kilkunastu centymetrów i odwrotnie. Dlatego korzystam z łaty lub poziomicy. Mankamentem jest tylko to, że muszę tę łatę odsuwać ręcznie na odpowiednią odległość od planowanej linii cięcia.
Ja zrobiłem na podstawie panela podłogowego . Idealny poślizg .
Ja po jednym wypadku już nawet nie dotykam pilarki bez prowadnicy ;] jak się coś z nią stanie to zawsze mam na zapas. Ostatnio zamówiłem nowe prowadnice fks 115 wolfcraft
Idę zrobić sobie taką samą >
Sławomir,
Z tą taśmą to bardzo dobry pomysł.
Jeśli zależy Ci na ładnej krawędzi, możesz spróbować cięcia w dwóch przejazdach.
Pierwszy przejazd robisz na zasadach podcinaka – z ostrzem wysuniętym na kilka milimetrów. Przy takim kącie natarcia powierzchnia nie strzępi się.
Drugi przejazd robisz już z wysuwem ostrza wystarczającym na przecięcie materiału.
Takie podejście wymaga pewnego prowadzenia, ale przy dużych wymaganiach może warto spróbować.
Pozdrawiam
— Andrzej
Naprawdę to jest dobry pomysł, tani i dobry. Zrobiłem oczywiście coś takiego, bo po ułożeniu paneli na podłodze trzeba było podciąć drzwi 3 szt. Prowadnica spisała się rewelacyjnie, z tym że na lini cięcia nakleiłem taśmę malarską tak wszelki wypadek żeby nie poszarpało okleiny.
Super pomysł!
Na swojej pile mam jescze dodatkowy „rowek” szerokości 10mm, głębokości 5mm.
Dodałem dodatkową listwę, która wchodzi właśnie w to wycięcie stopy.
A całość zrobiłem na sklejce 3mm.
Działa wyśmienicie 😉
A ja zrobiłem już jakiś czas temu podobną prowadnice do cięcia pod kątem prawo/lewo 45 st.. Gł. cięcia ok 45 mm.
Całość przystosowana do stolika składanego Black Decker.
super pomysł ! własnie stoję przed dylematem jak skrócić równo drzwi i proszę ! skorzystam z Twojej rady. dzieki !